Dziś na szybko…
… i informacyjnie tylko będzie 😉
Kto się jeszcze nie zdecydował a chciałby sobie zrobić ładną bieloną skrzyneczkę zapraszam, można się jeszcze zapisać
Ja właśnie odebrałam przesyłkę z pudełeczkami do jutrzejszego bielenia 🙂
a szczegółowiej odpowiadając na pytania czym robię otworki w moich wydmuszkach, bardzo proszę zrobiłam zdjęcie 😉 oto moja wiertarko-szlifierko-frezarka 😀
w zasadzie na stałe mam zamontowane to szpiczaste wiertełko; pod urządzeniem jest specjalny przewód, który się montuje i nie trzeba trzymać całego urządzenia, bardzo fajna i przydatna sprawa.
Wspominałam już – będzie można na kursie jajcarskim 30 marca zrobić samemu otworki w zdobionych jajach. Zapraszam bardzo serdecznie.
Dla zainteresowanych szkoleniem na Antka 7 powiem tylko, że szkolenia się odbędą w sobotę 24 i 31 marca. Szczegółowa informacja już jutro lub pod nr telefonu 602-306-844.
Pozdrawiam wiosennie 🙂
Marta
1 komentarz
Pełen podziw za odwagę obcowania z takim sprzętem 😉
Marciku! tak się przygotowujesz na szkolenia, że powinien na nie stać sznureczek zainteresowanych! czego z całego serca życzę!!
wyobraź, że kupiłam sobie sprzęcik specjalnie do wycinania w jajeczkach, ale jest felerny i coś z włącznikiem jest nie tak 🙁 a paragon licho wcięło ;(
Wszystkie narzędzia w moim domu są WYŁĄCZNIE moje:)) Tego zestawu Ci bardzo zazdroszczę:))) Buziaki.
W sprzęt to Ty jesteś zaopatrzona na maxa 🙂
Ja jeszcze się takiego oręża nie dorobiłam.
Pozdrawiam serdecznie
Ja się w tym roku zafascynowałam frezowanymi jajami i też sobie zakupiłam taki sprzęt, super sprawa prawda?
Na warsztaty do Ciebie mam za daleko, a szkoda. Pozdrawiam ciepło!
o kurcze! profeska!:D
wiertarko-szlifierko-frezarka… aha! już widzę moje pokrwawione ręce i dziurę w głowie, jakbym się do tego urządzenia dorwała… 😀
Pozdrawiam!
Super sprzęt! Dziękuję za tak wyczerpujące wyjaśnienia 🙂
Ale masz sprzęty ja kupuję juz z dziurką 🙂 buziaki