Nic dwa razy się nie zdarza…
Dziś z wielką przykrością i łzą w oku przeczytałam informację o odejściu cudownej autorki wielu wspaniałych wierszy… Wisławy Szymborskiej….
Jeden z moich ulubionych wierszy…. pamiętam jak pięknie wyrecytowała go koleżanka na wieczorku poetyckim … dawno temu w liceum….
„Nic dwa razy”
Nic dwa razy się nie zdarza
I nie zdarzy. Z tej przyczyny
Zrodziliśmy się bez skazy
I pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
Najtępszymi w szkole świata,
Nie będziemy repetować
Żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
Nie ma dwóch podobnych nocy,
Dwóch tych samych pocałunków,
Dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
Ktoś wymówił przy mnie głośno,
Tak mi było, jakby róża
Przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
Odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty się, zła godzino,
Z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś- a więc musisz minąć.
Miniesz- a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, wpół objęci,
Spróbujemy szukać zgody,
Choć różnimy się od siebie,
Jak dwie krople czystej wody.
Szymborska Wisława
Komentarze są wyłączone.
1 komentarz
Niektorzy lubia poezje
Niektorzy –
czyli nie wszyscy.
Nawet nie wiekszosc wszystkich ale mniejszosc. Nie liczac szkol, gdzie sie musi,
i samych poetow,
bedzie tych osob chyba dwie na tysiac.
Lubia –
ale lubi sie takze rosol z makaronem,
lubi sie komplementy i kolor niebieski,
lubi sie stary szalik,
lubi sie stawiac na swoim,
lubi sie glaskach psa.
Poezje –
tylko co to takiego poezja.
Niejedna chwiejna odpowiedz
na to pytanie juz padla.
A ja nie wiem i nie wiem i trzymam sie tego jak zbawiennej poreczy.
A ja lubię ten:)))i Ją:)jako osobę,człowieka,postac:))))
:(…
„Śmierć każdego człowieka umniejsza mnie, albowiem jestem zespolony z ludzkością. Przeto nigdy nie pytaj komu bije dzwon: Bije on tobie.” John Donne
No mi też zrobiło się smutno:( (*)
Bardzo lubiłam Wisławę Szymborską, jej twórczość. To również jeden z moich ulubionych jej wierszy.
Pozdrawiam.
Z tego wszystkiego nie podpisałam komentarza.
Ninka.
P.s . CoS jest u Ciebie nie tak z data i godziną przy komentarzach. Jest 2 lutego, godz. 8.48.
N.
Dowiedziałam się o tym wczoraj późnym wieczorem. Lubiłam jej wiersze, a najbliższy był mi ten pod tytułem "Kot w pustym mieszkaniu"; są tam m.in. słowa: "Umrzeć? Tego nie robi się kotu". Miała tak ogromną wrażliwość i intuicję…