Biżuty w moim wykonaniu
Łatwo nie było ;)….
Ja zawsze te maleńkie elementy obchodziłam szerokim łukiem…jakoś z rąk mi leciały.
Ciężko to wylakierować, pytanie jak ozdobić… ciągle było jakieś ale… i tak leżały…. i aż się w końcu doczekały. Zebrałam to, co się nadawało (niektóre z nich rozkompletowałam do decu, naklejałam je na pudełeczka) i postanowiłam ozdobić!
Próbowałam wykończyć werniksem szklącym, jednak nie udało się. Niby mam odpowiedni pędzel, ale cały czas pojawiały się maleńkie bąbelki, z którymi sobie nie radziłam. Bona spisała się w tym przypadku na medal. Może tego nie widać, ale pięknie błyszczy się każdy element :)))
Wisior z Marylin Monroe. W planie mam jeszcze „dorobienie” kolczyków. Teraz nie miała bazy 🙂
Korale… nawlekłam je na biały sznureczek, ale kiedy zrobiłam przymiarkę doszłam do wniosku, że chyba czarny będzie lepszy… mierzą 66 cm (takie w sam raz dla mnie 😉 ) a kuleczka ma średnicę 2,5cm.
Pozostając w klimacie różyczkowym… taki komplecik ciut postarzony i pokropeczkowany
I same kolczyki, zupełnie w innym klimacie 🙂
Miałam, delikatnie mówiąc, problem z włożeniem tych srebrnych elementów… Tym większy mój podziw dla dziewczyn, które zajmują się tworzeniem biżuterii. Fakt nie posiadam narzędzi specjalistycznych, ale mimo wszystko uważam, że wymaga to, najzwyklej w świecie, talentu :)))
Komentarze są wyłączone.
1 komentarz
Thank you very much tina :**
great
Jola dziękuję bardzo za uznanie 🙂 Cieszę się, że spodobały się Tobie biżutki, które zmalowałam 🙂
Matko…. Marto… no Ty mnie zadziwiasz swoimi zdolnościami… Ty wszechstonnie uzdolniona jestes… masakra…
wszystkie biżutki cudne, ale mnie tradycyjnie komplet różany bardzo zachwycił:)
Mireczko ta bona, którą ja mam jest wodorozcieńczalna i nie śmierdzi. Dostępna jest w min.5l.opakowaniu niestety.
Anabel dziękuję pięknie 🙂
Śliczna biżuteria! Tą serwetkę różaną po prostu uwielbiam, bo na wszystkim wygląda świetnie 🙂 A kolczyki afrykańskie – rewelacja!
Dziękuję Martuś za namiary. Zauważyłam już kiedyś u znajomego dekupażysty, że biżuteria malowana piliuretanem wygląda dużo ładniej niż ta pokryta lakierami wodnymi. Mnie odstrasza nie cena (bo zawsze można znaleźć coś w mniejszej puszce) ale smrodek. Malowanie takim lakierem to szansa na niezły odlot 😉
Marzenia dziękuję serdecznie, miło mi to czytać :))))
Dziękuję Oksanko 🙂 Ciesze się, że koraliki się spodobały :)))
Ściskam mocno :*
Mireczko dziękuję 🙂 Bona to znakomity lakier! jest stosunkowo drogi, ale moim zdaniem lepiej szkliwi niż werniks szklący 😉 naprawdę :)))
Zerknij sobie: http://allegro.pl/bona-mega-5l-polysk-dobry-lakier-do-parkietu-i1619033419.html
Uwielbiam go od pierwszego lakierowania! 🙂
Ściskam :*
Witam,
Śliczna biżuteria… w koralach od razu się zakochałam! uwielbiam ten motyw z malutkimi różyczkami…
podziwiam i pozdrawiam serdecznie,
NIE-SA-MO-WI-TE!!!Naprawdę, chylę czoła. Super efekt "szklistości". Co to jest ta tajemnicza bona? Ja używam do biżutków (rzadko robię, właśnie ze względu na te mikro-rozmiary)werniksu szklącego, ale taki on szklący jakiś półszklący raczej…
Martuś… tę korale w różach …..jestem zachwycona! Piękne! Wyglądaja jak porcelanowe. Reszta biżutek przeurocza, ale tę korale….no leże i już….
Ściskam mocno i duuużo zdrówka zyczę 🙂
Alicja
Lusi
BabaGaga
Lusiaczka
DecoMiałczyk
Radziejowe Zacisze
Fimo
Ludkasz
Evulsianka
mamon
baaardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa 🙂
Lusi wspomniałam w poście, że próbowałam szklić, ale nie udało się 😉
Położyłam na początku 3 warstwy bony, potem 2 warstwy werniksu szklącego, zeszlifowałam i na to 3,4 warstwy bony 🙂
Piękno rodzi się w bulach, warto było moja faworytka to MM, bardzo mi sie też podoba ten komplet w wiśniowe mazaki, śliczny!!!!!!!!!
Dużo zdrowia życzę
Bardzo ładne Biżu 🙂
Cudna biżuteria Ci wyszła:) Ja zrobiłam dawno temu partię kolczyków z wisiorami, ale do następnych nie mogę się zabrać:)Ale po Twoich różanych znów mi się zachciało:)Pozdrawiam:)
Moje ukochane różyczki, piękne, perfekcyjne wykonanie biżutków. Uwierz mi do tworzenia biżuterii nie potrzeba specjalnego talentu tylko dobrych narzędzi. Jak się je ma to można nawet mieć kilkucentymetrowe tipsy i radzić sobie z malutkimi elementami (znam z autopsji 😉
Śliczna jest ta biżuteria. Oczywiście mnie najbardziej urzekła ta z różyczkami. Uwielbiam ten motyw. Jestem pod wrażeniem Twoich prac. Podziwiam i pozdrawiam. Ania
pięknie Ci wyszło wszystko! ale za kulki podziwiam, bo ja nie umim 🙂
Biżuteria w różyczki jest bardzo romantyczna.. Pozdrawiam
Może i łatwo nie było, ale wyszło świetnie, najbardziej spodobały mi się korale i wisior z MM:)
Biżuteria z różyczkami urzekła mnie najbardziej. Bardzo ładnie polakierowałaś ten komplet (lakierem szklącym?)
Podziwiam i pozdrawiam
Lusi
Uwielbiam kolce! Twoje są przepiękne!
Afrykańskie – mniam!