Jajka i kaczuszka ….
Leżą jajka i inne dekupaże też …
Czekam, aż odzyskam chęci do zrobienia czegokolwiek.
Zgłosiłam się na konkurs wielkanocny u Agnieszki (banerek z prawej strony) więc wypadałoby się zmobilizować…preparaty mam, przedmiot do ozdobienia mam, czasu też jeszcze pod dostatkiem…tylko chęci ostatnio mnie opuściły… mam nadzieję, że ten stan szybko minie.
Dziś pochmurno u mnie, słońce odpoczywa po wczorajszym świeceniu 🙂
A ja troszkę poodwiedzałam Wasze blogi, nacieszyłam oczy różnościami, które tworzycie i postanowiłam pokazać zeszłotygodniowe jajka.
W środę, tydzień temu kleiłam ozdoby i tak sobie leżały i czekały na zdjęcie 🙂 takie zwylkaczki. Różane oklejankowe, u zająca relief i trochę patyny a to ostatnie miało iść do poprawki, ale chyba takie już zostanie…
Wczoraj pojechałam do pasmanterii po materiał na kolejnego królika. Oczywiście nic nie kupiłam, bo wybór nijaki. Umówiłam się z moją siostrą Mirosławą ;), że mi odstąpi kawał płótna żaglowego 😉 … hahaha…
Niepocieszona faktem, iż szycia tymczasem nie będzie, postanowiłam kupić sobie obrazek do wyszywania haftem krzyżykowym. Zapytałam o coś wielkanocnego. Pani pokazała mi kilka obrazków, a ja wybrałam sobie słodką kaczuszkę 🙂 Zadowolona, że popełnię własny hafcik, pojechałam do domu, ale jak rozpakowałam kaczuszkę, poczytałam instrukcję i zobaczyłam te poplątane kolory…ło matko!pomyślałam – to wcale nie jest takie proste, jak się spodziewałam! Może ja powinnam zacząć od jakiegoś mniejszego, jednokolorowego wyszywania? Poradźcie mi coś kobietki! Mam rozdzielać te niteczki i próbować, czy lepiej nabrać wprawy na czymś łatwiejszym? A może to jest łatwe, tylko że ja się nie znam? 🙂
Komentarze są wyłączone.
1 komentarz
Wspaniałe jajka. Mnie też krzyżyki nęcą:)
Dziękuję :* kochane jesteście :))
Jajka są prze,prześliczne:)zdolna jesteś poradzisz sobie:)
JAJECZKA ŚLICZNE , JAK ZWYKLE uCIEBIE !!!
Co do haftu … ło matko nigdy bym tego nie wydłubała !!! ja zaczęłam od prostego /dziewczynka/ jednokolorowego i na tym się skończyło. Wytrwałości życzę !
Piękne te jajeczka!
Dziękuję za przemiłe słowa 🙂
Wierzycie w moje umiejętności…, ja też zaufałam, że potrafię więc trzeba chociaż spróbować ;)może do Wielkanocy mi się uda 🙂
Pozdrawiam słonecznie!! 🙂
Pisanki śliczne a z hafcikiem na pewno sobie poradzisz. Jesteś zdolną dziewczyną;-)
Pozdrawiam
Wspaniałe, zwłaszcza te w różyczki =)
jajka przesłodkie, zwłaszcza te z różami. A z haftem dasz sobie radę znakomicie, masz zdolne łapki.
Pozdrawiam.
piekne jajka :* jutro wysylam paczke dla Ciebie :* buziaki:*
jajka są śliczne, nie wiem nawet co chciałaś poprawiać przy zajączku 🙂 jest idealny 🙂 a hafcik? ja nie znaju, ale chyba pracochłonne strasznie
Prześliczne jajeczka! 🙂 A kaczusia urocza – na pewno troszkę pracy przy niej jest, ale jestem przekonana, że będzie to wspaniała zabawa 🙂 Serdecznie i słonecznie pozdrawiam 🙂 U mnie jeszcze słonko świeci ale wietrzyyyysko fatalne 🙂
Jajeczka urocze zwłaszcza te w różyczki:-) a haft pownie też wyjdzie interesująco, bo wygląda obiecująco 😉 pozdrawiam
Martuś kaczuszka jest super i warto się za nią zabrać 🙂 Jeśli kanwa jest dość gęsta to rozdziel sobie pasemka kolorów tak żebyś na igłę nawlekła dwie nitki . Widzę, że kaczuszka nie jest bardzo trudna, jedyne co będzie wymagało skupienia i może być nieco żmudne to konieczność częstych zmian kolorów. Ale z pewnością dasz sobię radę 🙂 także igła w dłoń i do dzieła 🙂
No to sobie siostro zadanie-wyzwanie zapodałaś. Ja niestety dobrej rady Ci nie udzielę:)) Jajca cudne jak zawsze:)
Pisanki urocze a z haftem napewno dasz sobie radę!!!
Witam,
Śliczne jajka! ja również zbieram wszystkie ozdoby świąteczne i z roku na rok mam ich coraz więcej.
Kaczuszka śliczna, myślę, że dasz sobie radę 🙂
pozdrawiam serdecznie 🙂
nie ma to jak motywy różane… sprawdzają sie na wszystkim:)
pozdrawiam Krajankę:):):)
Śliczne jajka:)A z kaczuszką sobie spokojnie poradzisz. Jak spróbujesz , zobaczysz,że dalej pójdzie:)Pozdrawiam:)
esos huevos te han quedado preciosas.
un saludo¡¡¡