Kawka o poranku i o serialach…,
Zapraszam na kawkę 🙂
Chustecznik zgłaszam do Wyzwania w Szufladzie „Czas na kawę”
Do zabawy w seriale wkręciła mnie umbrella (ja też się odwdzięczę! żeby nie było, że nie wspominałam 😉 ha ha…. )
- Należy opublikować logo zabawy (zdjęcie poniżej) na swoim blogu.
- Napisać, kto nas zaprosił do zabawy.
- Zaprosić co najmniej 5 osób prowadzących blog do opisania swoich ulubionych seriali.
- Wymienić (i opisać) swoje ulubione seriale.
Zdjęcie jest…
Kto mnie zaprosił do zabawy już napisałam…Pięć osób? dobrze, że nie 25….;) no ok, to zapraszam do podzielenia się swoimi „serialowymi tajemnicami”:
1. Bellę z http://bellaiblizniaki.blogspot.com/
2. Agnieszkę z http://fimohobby.blogspot.com/
3. Lillę z http://kokonlilli.blogspot.com/
4. Savannah z http://houseofbabajaga.blogspot.com/
5. koleżankę z http://slodko-slonyblog.blogspot.com/
Sorry dziewczyny…Obserwuję Wasze blogi i akuracik wy dodałyście ostatnio nowe posty i akuracik miałam w zasadzie gotową listę do wytypowania ( bez większego zamieszania 😉 ) Chętnie poczytam, który serial, to wasz ulubiony.
Ja niewiele oglądam seriali….bardziej podpatruję, bo „akurat leci”. Nie jestem zwolenniczką spędzania czasu przed TV, wolę coś zmalować w tym czasie na ten przykład 😉
Ale, ale….przyznam się wam, co mi się przydarzyło. Nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego. Nigdy.
Jak mi siostra mówiła, że jakiś odcinek serialu ogląda w komputerze, to się po głowie stukałam i było „no coś Ty! fhiii za tydzień nie możesz go sobie obejrzeć?” Wtedy wydawało mi się to głupie. Noooo… do czasu aż mnie dopadło i sama zwariowałam. Nigdy wcześniej nie czekałam tak na kolejny odcinek, nie liczyłam dni do wtorku, że znowu po zakończonym odcinku, który to już widziałam obejrzę kolejny. Mowa o serialu „Przepis na życie”. Czemu ten? sama nie wiem…Fajna obsada i połączenie perypetii życiowych bohaterów serialu, przeplecione wątkami kulinarnymi i fajną muzyczką… Olszówka-wariatka! nie raz po prostu chichotałam jak widziałam ją w akcji. Miło mi się oglądało i tyle 🙂 i bardzo czekam na kolejne odcinki.
Ze spraw ważnych :))) – wczoraj Kubuś miał w przedszkolu bal przebierańców. Wystąpił w roli Batmana.
Komentarze są wyłączone.
1 komentarz
Już wam mówiłam, że jesteście kochane?!
Dziękuję za miłe słowa :*
ściskam…
śliczny chustecznik … super sie synek przebrał :D:D pozdrawiam 😀
Zgłoszenie kawowe stylowe, eleganckie i po prostu super.
Batman nie mniej super :):):)
Przepiękny chustecznik. Pozdrawiam.
Piękny chustecznik, a rola żabci w serialu rewelacyjna:D Ale Oscar należy się oczywiście Batmanowi:D
Dziękuję za zaproszenie i zaczynam się zastanawiać.
Piękna praca:) Zapachniało kawą:)Dziękuję za udział w Szufladowej zabawie.Pozdrawiam*
mmmmm… aleś skomponowała fachowo to zdjęcie w kawowym klimacie Marcik! dorzucony do tego cynamon tworzą super zapachowe zdjęcie – prawie to czuję!
eh… już widzę oczami wyobraźni jak ja swojego młodego mężczyznę będę szykować na bale przebierańców 😉 Kubuś jest super Batmanem!
Bardzo ładny chustecznik, pięknie lączysz motywy!
A Kubuś to prawdiwy najprawdziwszy Batman, świetnie wygląda w tym stroju :)))
no no… a u nas bal 15tego lutego:):):)
będzie się działo… Mikołaj chce być jednym z wojowników ninja z lEGO(hehehehhe), Łukasz chce być ich mistrzem (Sensei'em Wu jak się nie mylę…) tylko Natalia, normalnie… chce być Księżniczką:):):)
Przepiękny chustecznik Marta:)
A Kubuś to wygląda jak prawdziwy Batman, męski, tajemniczy i z klasą:):):)
Serwetnik wyszedł bardzo fajnie i jak wylakierowany 🙂
Ja nigdy nie miałam pomysłu na serwetki z dużym wzorem, czy wzorem po całości, zbytnio nie wiedziałam jak to ugryźć a Ty super sobie poradziłaś.
Kuba wygląda zabójczo! Szkoda, że kotylion przykrył strój 🙂
p.s. „Przepis na życie” …też nie mogłam się doczekać kolejnego odcinka. Nowych też już chcę!
Dziękuję za udział w Szufladowej zabawie 😉
Chusteczniczek piękny !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Chustecznik jest po prostu cudowny! Uwielbiam takie klimaty 🙂
Mój syn jak miał 5 lat też był w przedszkolu przebrany za Batmana, było to dawno temu, ale widać niewiele się zmienia… Pewnie Twój też bawił się świetnie!
Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady 🙂
Nie no, kurze, Batman pierwsza klasa! 🙂
Pozdrawiam cieplutko!
Śliczny chustecznik w 'kawowym klimacie' 🙂
Hej Deco. Piękny kawowy chustecznik. W sam raz się przyda by obetrzeć sobie "wąsy" po wypiciu dużego cappucino. Boczki rzeczywiście bardzo ciekawe. Pozdrawiam cieplutko – również sie kawująca.
P.S. tez nie pije słodzonej za to z mlekiem.
Ależ pięknie kawą zapachniało u Ciebie 🙂 Nic tylko zasiąść z kubkiem kawy przed monitorem i oglądać Twoje piękne prace 🙂
Chustecznik wyszedł przepięknie!
Anabel, Agnieszka dziękuję ślicznie :*
Byłam Bello czytałam 🙂
Bardzo proszę – zapraszam i cieszę się baaardzo, że moje prace mogą być dla kogoś inspiracją 🙂
Ściskam :*
kawa …… mmmmmmmmm UWIELBIAM szczególnie LAVAZZA najlepsza 🙂 do tego piękne prace masz na blogu:) zapraszam do siebie
zmasasolnanaty.blogspot.com
pozdrawiam
Agnieszka
Świetny chustecznik 🙂 Podoba mi się sposób ozdobienia boczków. A Nietoperka masz uroczego 🙂
Pozdrawiam.
Drugie podejście do komentarza, bo pierwsze mi wcięło.
Dziękuję, że wytypowałaś mnie do zabawy, odpowiedź masz u mnie pod Twoim komentarzem:))
Druga sprawa, to muszę poszukać inspiracji u Ciebie na ozdobienie pudła na biżu dla mojej sąsiadki, bo zgłosiła do mnie takie zapotrzebowanie. Zaraz się biorę za przeszukiwanie Twego bloga:))) Te Twoje prace takie w klimacie, który będzie pasował sąsiadce, więc muszę się poinspirować:))
Dziękuję za ciepłe słowa 🙂
U mnie też okrutny mróz. Niestety!
Ninko dziękuję za zwrócenie uwagi na "czas"…było dobrze, nie wiem co się dzieje. W ustawieniach jest ok…
To dopiero kawowe przeciwieństwo! A Olsztyn, jak pisze Impresja, bardzo mroźny! U mnie za oknem (jest godz.10.20) -19 stopni!
Ninka.
Też Kuba i też Batman :)))
U mnie kawka ze wszystkim, byle nie z cukrem – nie wypiję i już! 🙂
Ściskam :*
Mój Kuba też był w przedszkolu przebrany za batmana, choć to było już daaawno temu. Hmmm… Batman – bohater ponadczasowy?
A seriali właściwie nie oglądam; czasem tylko, niezbyt systematycznie właśnie "Przepis na życie" i "Ojca Mateusza" – bardziej dla Artura Żmijewskiego i Kingi Preis, niż dla samego serialu.
Chustecznik super, ale kawkę to ja pijam tylko czarną, żadnych (poza cukrem) dodatków!
Ninka.
Chustecznik jest świetny 🙂
Aż mi ochota na kawusię przyszła 🙂
Chustecznik bardzo ładny – trzymam mocno kciuki,powodzenia!
Pięknego masz synka:)) Super kostium :))
a ja jestem przy herbatce akurat 🙂 która niestety troszkę już wystygła 🙁 od rana walczyłam z odpaleniem samochodu i się już namarzłam…brrr 🙂 trzymam kciuki za chustecznik :))
Pozdrawiam z mroźźźźźźźźźnego Olsztyna 🙂
Chustecznik dopracowany bardzo, ale jaki ma być jak Twój. No i wiesz co, to samo o Kubusiu mogę powiedzieć. 😉 Słodziak z Niego nie zły, już ja widzę te dziewczyny za parę lat. 😉