Konwalie…i mój pierwszy koszyczek
Dziś prezentuję skrzynię, którą ozdobiłam dla Magdy z Nitek Ariadny.
Magda wygrała u mnie candy i specjalnie dla niej wykonałam tą skrzynię 🙂
Skrzynia jest pomalowana szarą bejcą, wybielona, całość wycieniowana czarną patyną.
W środku zrobiłam szablony z masy strukturalnej
Jutro postaram się zapakować odpowiednio skrzynkę i wysłać. Mam nadzieję Magdo, że na żywo również Ci się spodoba 🙂
I przy okazji pochwalę się jeszcze moim pierwszym krzywiuteńkim koszyczkiem z papierowej wikliny 😉 Koleżanki pleciugi pokazały mi na zlocie jak to się zawija i popełniłam pierwszą próbę… proste się wydaje, ale przyznam szczerze, że wcale takie nie jest 😉
Wieczko ozdobiłam różyczkami z serwetki.
Mam nadzieję, że kolejne będą zgrabniejsze 😉
Pozdrawiam odwiedzających, życzę miłego wieczoru 🙂
Marta
1 komentarz
Brawo, super koszyk, widzę duuuży potencjał!
A ja szukam dekupażowej inspiracji bo chyba już koszyków mam dosyć i tęsknię za deku. Dlatego też wpadłam na dłużej po inspirację, uwielbiam Twoje prace.
Pozdrawiam
PS Nie wiem jak umknął mi ten koszyk?
Piękne prace – obie. Koszyczek naprawdę fajny, ja tam nic krzywego nie widzę. Pozdrawiam:)
Marto, skrzyneczka wyszła Ci pięknie:) A koszyczek jest fantastyczny:) Tak to jest jak się ma zdolne paluszki:)
Красотаааааааа!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Baaardzo dziękuję za miluchne słowa :*
Oj Aniu 🙂 dziękuję za tą wiarę w moje poczynania…myślę jednak, że wątpię, bo najzwyklej w świecie nie mam czasu…zresztą sama wiesz jak to jest,też cierpisz na niedomiar, prawda? Wpadaj Kochana na kawkę :))czekam na Ciebie nieustająco, a Ty chyba już czwarty raz chora jesteś 😉
Buziaki
Piękne prace ! Ten koszyk naprawdę pierwszy ? Śliczny jest 🙂
Martuś śliczne konwalie, przepiękne kwiaty a tak krótko możemy się nimi cieszyć 🙂 Dzięki Twojej pracy maj może trwać cały rok 🙂
Koszyczek podziwiam, dla mnie wyplatanie papierowej wikliny to czarna magia a jak Ciebie znam to jak sie wciągniesz to lada chwila będziesz mistrzynią 🙂
szkatułka z konwaliami jest świetna 🙂
Ja tam nic krzywego nie widze w koszyczku. Piękny 🙂 Też sie przymierzam by spróbować 😉
Dziękuję :**
Ale piękne, a konwalie to moje kwiaty…pozdrawiam:-)
Skrzynia cudna a koszyczek podziwiam, jest piękny
Kobietki kochane bardzo wam dziękuję za pochwały mojego krzywuska 🙂 i skrzyni dla Magdy 🙂
pozdrawiam cieplutko :*
Ja cieniuję tylko patyną Talensa, dokłądnie taką:
http://www.artysta.sklep.pl/produkt/2959/231/decorfin_patyna/talens_decorfin_patina_antique_black_711_50_ml
Zerknij sobie tu:
http://deco-pasja.blogspot.com/2011/08/kursik-postarzania-patyna.html
może któraś z moich rad się przyda 🙂
No to zostałaś pleciugą:))) wcale nie jest krzywy i ślicznie go wykończyłaś:))
A skrzynia….ach ta skrzynia! Cudna!
Buziaki
Piękna skrzyneczka, ślicznie wykorzystana serwetka. Koszyczek bardzo zgrabny, a łatwe to rzeczywiście nie jest 🙂
przesliczny ten koszyczek…….jestes bardzo zdolna
Preciosos trabajos, besos
Pudełko przepiękne. Chciałoby się powiedzieć: zazdroszczę! Ale koszyczek powala… Śliczny, delikatny i co najważniejsze zrobiony własnoręcznie. CUDO. pozdrawiam
Skrzynka piękna, a koszyczek bardzo udany; mój pierwszy, który zrobiłam ok. rok temu, był taki "śliczny", że nawet go nie pomalowałam i na razie nie próbowałam robić nic innego.
Ninka.
przepiękne pudełko i fajny koszyczek. mój pierwszy był o wiele gorszy… 😉
Skrzyneczka rewelacyjna,a koszyczek uroczy i taki delikatny.
Wcale nie krzywy. Śliczny, a skrzyneczka na pewno się spodoba i to bardzo – jestem pwena 🙂
Jak pięknie…cudowności wykonałaś:)
Pozdrawiam serdecznie i słonecznie:)
Peninia*
♥♥♥
przepiekne! cudne te konwalie i jaki piekny środek:) a koszyczek jest sliczny, gdybyś widziała mój pierwszy:D, który zresztą był ostatnim:D
piękne pudełko,środek również robi wrażenie!!brawo że się odważyłaś trochę popleść ja się za to zabieram od dawna i wiecznie odkładam na później…jak na pierwsze wiklinowe to ładnie Ci to wyszło;)nie powiedziałabym że to nowa technika w Twoim życiu:)
Przepiękne! Skrzynka marzenie a ja marze o usiąściu i spróbowaniu takiego koszyczka, jestem samouk. Twój z tą koroneczką – cudowny!
Piękny koszyczek! Chyba też spróbuję!:).
Możesz napisać co to za czarna patynka?
Nastawiam się na naukę cieniowania- obecnie słaba w tym jestem;/
Ps. zwyciężczyni zazdroszczę, bo pudełko jest genialne 🙂
Skrzynka bajeczna, a koszyk równie cudny! Moje pierwsze wytwory z papierowej wikliny były koszmarne:) do dziś żadnego zdjęcia nie umieściłam na blogu 🙂 tak więc uważam, że Twój koszyk jest super!
Skrzyneczka jest urzekająca i w lekko tajemniczym klimacie, natomiast koszyczek uroczy i wcale nie widać żadnych nierówności! 🙂 Pozdrawiam, S.
Już szalenie mi się podoba:) Ogromnie dziękuję!!!!
Pozdrawiam serdecznie!
Jestem zachwycona skrzyneczką, mam tę serwetkę ale zabrakło mi na nią pomysłu, cudnie ci wyszła. Przymierzałam się do papierowej wikliny, a efektów brak. Nakręciłam się rureczek, naoglądałam tutoriali na rosyjskich blogach i nic. Chyba za mało cierpliwa jestem hi hi. Jeszcze raz brawo i dziękuję za odwiedziny
Элегантная простота! Браво!
ach jaka cudność … pozdrawiam ciepluteńko
No no no!!! Droga Marto jak na pierwszy raz to całkiem, całkiem ten Twój koszyczek, zapowiadasz się na niezłą pleciugę, gratuluję i życzę dalszych sukcesów na tym polu, pozdrawiam, Magnolia57
piękna skrzyneczka i ślicznie Ci wyszedł koszyczek 😉