O szablonach
Kiedyś spodobała mi się praca z szablonem i się zaczęło… 😉 Zakupiłam wtedy pierwszy szablon, potem kolejny i kolejny i tak stałam się „zbieraczką szablonów”. Mam ich sporo, są i takie, które leżą już dość długo i jeszcze ich nie wykorzystałam, ale mieć musiałam 🙂 Są też niewykorzystane nowe-leżą sobie w skrzynce i czekają na swoją kolej.
Wiele jest wzorów szablonów i są też różne materiały, z których są wykonane, ja mam takie
-miękki a’la plastik gruby (róża z serduszka),
-folia, coś w stylu „ofertówki” (kwiat z patery) są różnej, że tak powiem gibkości,
-gumowane flexi
-a’la papierowe (biała folia cienka, która wygląda jak naklejka).
Trudno to wytłumaczyć, najlepiej dotknąć taki szablon 🙂
W skrócie powiem, że w zasadzie (przynajmniej dla mnie) każdy szablon nadaje się na inną powierzchnię. Flexi i papierowe są idealne na powierzchnie obłe (bombka, jajko, słoiczek) bo ładnie dolegają i nie ma problemu z położeniem farby i pasty strukturalnej.
Te z grubej folii najlepiej wykorzystać na powierzchni płaskiej…
Ja do szablonów używam kleju tymczasowego (na zdjęciu). Tuż przed przyłożeniem go do powierzchni, spryskuję szablon. Ładnie się przyczepia i można śmiało działać, nie martwiąc się, że się przesunie, że zrobi się zaciek pod szablonem (mam nawet medium opóźniające, coś co zagęszcza farbę, by nie przeciekała, ale jeszcze z niego nie korzystałam).
Mam plastikowe szpachelki, którymi świetnie nakłada się pastę strukturalną (każda szpachla nadaje się do wypełnienia szablonu, w każdym sklepie budowlanym ją dostaniecie).
Mam nadzieję, że pomogłam Jola 🙂
a przy okazji może ktoś jeszcze skorzysta 😉
Papu a Tobie odpowiem odnośnie zabezpieczania drewna bielonego.
Jeśli jest na nim tylko szablon to zabezpieczam woskiem firmy Stamperia, a jeśli dochodzi w pracy motyw, to wtedy matowym lakierem (mam flugger 20).
Jajeczka są na ukończeniu…
a w międzyczasie zrobiłam 2 kolejne karteczki
Komentarze są wyłączone.
1 komentarz
Kasiu cieszę się, że mogłam pomóc 🙂 że jest coś, co wiem i mogę się tą wiedzą z Wami podzielić 🙂 po to m.in.spotykamy się w tym miejscu 🙂
jeju jeju! no jak ja się cieszę, że znalazłam Twojego bloga 🙂 już nie pierwszy raz podpowiadasz co i jak się robi :))
Pasta i szablony to jest to!!!
Bardzo proszę :)cała przyjemność po mojej stronie 🙂
Pytajcie – chętnie odpowiem 🙂 i pomogę,jak tylko będę umiała 🙂
Pozdrawiam
Dzięki za porady. Ja właśnie mam problem z szablonami. Teraz to już wiem jak to się je;-)))))
Pozdrawiam
Ach… I karteczki cudowne, oj wszechstronnie uzdolnioona jesteś:)
Bardzo dziękuję Marta:)
Bardzo mi pomogłaś:)
Nie ukrywam, że będe miała na pewno jeszcze kilka pytań dotyczących szablonów i tej całej reszty potrzebnej do ich użycia.
Ale zadam je w odpowidnim czasie (takim znaczy, kiedy będę miała w swoim posiadaniu choć jeden szablon, szpachlę i czas na ich wykorzystanie).
Serdecznie Cię pozdrawiam:):):)
miałam problem z położeniem masy na jaja przy pomocy szablonu, jaja obłe, szablon nie trzymał się, przesuwał, aż szlag mnie trafiał;)) teraz wiem dlaczego… nie mam kleju tymczasowego, ale nie omieszkam go sobie sprawić.
pozdrawiam
oh jakbym chciala cos zrobic za pomoca szablonu ale z ta pasta to sie boje ze mi odpadnie:/
swetne masz szabloniki :*