świątecznie…
Jest to propozycja na warsztaty na sobotę 13 października, MOK Pruszków, godz.11.00 sala plastyczna.
Można się już zapisywać – 602-306-844
Bardzo fajnie zdobiło się ten pojemniczek. Nóżki ma „dorobione”. Pomalowany jest farbami akrylowymi, zdobiony masą strukturalną – szablonik wokół oraz konturówką (maleńkie kropeczki wewnątrz), wykończony lakierem matowym.
Kolorystyka dowolna, motywów pewnie aż za dużo-trudny będzie wybór, jest tyle pięknych świątecznych obrazeczków… Zachęcam do przyjścia na zajęcia. Taki pojemniczek może być świetnym pomysłem na prezent, myślę, że już czas pomyśleć o bliskich… Dopiero zaczęła się jesień, ale nim się obejrzymy będzie Boże Narodzenie…nie odkładajcie wszystkiego na ostatnią chwilę 😉
Na drugą połowę października planuję już zdobienie bombek. Będą bombulce okrągłe i płaskie… też fajny prezent…
Pozdrawiam cieplutko, dobrej nocy :*
M.
1 komentarz
Nie strasz mnie tą zimą:) Ja jeszcze nie jestem w stanie pożegnać się z moim ukochanym latem!
e' tutto stupendo quando vengo nel tuo blog. è molto che non navigavo per un'estate caldissima e faticosa con mamma di 96 annie la nipotina di 5, a settembre ho accusato la fatica con vari malesseri, ma sembra che va meglio. Ben trovataq cara
Śliczne ! Bardzo fajny motyw i nóżki pudełka 🙂
super
zapachnialo swietami
Zachwycająca praca 🙂
bardzo mi się podoba to pudełeczko, ma taką ciepłą kolorystykę i ślicznie w środku je wykończyłaś, szablon na zewnątrz super, wygląda jak zrobiony ze śniegu 😉 fajnie, że pudełko ma nóżki 🙂
Śliczna skrzyneczka, ja też już zaczęłam przygotowania do świąt trochę z przymusu i dziwnie się czuję bo za oknem 24C i słońce :I
Pozdrawiam
Piękna jest ta tacka z bałwankiem…akurat na świąteczne pierniczki 🙂 już widzę, że pomału startujesz zimowo-świątecznie ;>? dla mnie jeszcze troszkę za wcześnie, ruszę po 1 listopada, no ale miło pooglądać u Ciebie 🙂
Lubię taką kolorystykę 🙂 Podoba mi się sposób, w jaki ozdobiłaś świąteczny pojemnik. Doskonale będzie pasował np. do czekoladowych cukierków. 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Znów narobiłaś różnych śliczności! Ja ostatnio trochę szyję, ale u mnie to wszystko idzie o wiele wolniej; to rozkładanie, a potem sprzątanie po skończonej pracy zajmuje mnóstwo czasu, a nie mam innej możliwości ze względu na brak miejsca. Przy szyciu (szyję ręcznie) jest to jeszcze najmniej kłopotliwe.
Ninka.
No szkoda , że już niedługo pojawią się bałwanki ale taka kolej rzeczy…fajnie wyszło pa….
No tak…przeciez to koniec wrzesnia, wiec o swietach czas zaczac myslec 🙂 To chyba najladniejszy czas w zimnej i pochmurnej porze roku, wiec tym sie chociaz mozna pocieszyc, pozdrawiam
pudełko wygląda ślicznie, a bałwanek jest przesłodki…
Dziękuję ślicznie :* cieszę się :))
pozdrawiam
Jak miło, już zrobiło się świątecznie 🙂 Ja też już powoli zaczynam myśleć o bombkach i innych dekoracjach.
Twoje pudełeczko jest przesympatyczne.
pozdrawiam